wtorek, 2 grudnia 2014

Nowe rozdziały.

Po igrzyskach.
Rozdział. 170 Państwo Mellark.
Wokół nas ludzie wybuchają śmiechem w reakcji na słowa Daltona. Ja także się śmieję, ale jednocześnie nie przestaję patrzeć w jego oczy. Uwielbiam ich błękit, ciepło, miłość jaką od wielu lat w nich widzę. Dopiero niedawno zdałam sobie sprawę, że po raz pierwszy to spojrzenie dostrzegłam w tamtej mokrej i zimnej jaskini, kiedy – obydwoje obolali, zmęczeni i głodni – byliśmy pierwszy raz sami. Prawie sami, bo na ekranach śledziło nas tysiące ludzi, ale niemal udało się nam o tym na krótką chwilę zapomnieć… On od dawna był pewien, nigdy nie zwątpił, ja to co innego…
 - Igrzyska Śmierci

Biec do siebie.
Rozdział XXIV
Listopad dobiegł wreszcie końca i nastał zimny, mroźny grudzień. Stosy brązowych, żółtych i czerwonych liści zostały przykryte przez lśniące w słońcu śnieżne zaspy. Święta Bożego Narodzenia zbliżały się wielkimi krokami.
W tym czasie Severus i Hermiona skrzętnie się unikali. Gdy pewnego dnia Minerwa zwróciła uwagę mężczyźnie, że powinien wznowić zajęcia z dziewczyną, wyrzucił ją za drzwi. Dopiero, gdy powiedziała mu, że nie może ignorować jej w nieskończoność, bo w końcu to się na nim odbije i zagroziła rozmową z Albusem na temat jego niekompetencji zawodowej, ustąpił.
- Harry Potter >>> Sevmione

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy